Przed swym wyjazdem na front, rozważywszy wszystkie okoliczności nasze wewnętrzne i zewnętrzne, przyszedłem do przekonania, że obowiązkiem moim wobec Ojczyzny jest zostawić w ręku Pana, Panie Prezydencie, moją dymisję ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza Wojsk Polskich.
Powody i przyczyny, które mnie do tego kroku skłoniły, są następujące:
1) [...] Sytuacja, w której Polska się znalazła, wymaga wzmocnienia poczucia odpowiedzialności, a przeciętna opinia słusznie żądać musi i coraz natarczywiej żądać będzie, aby ta odpowiedzialność nie była czczym frazesem tylko, lecz zupełnie realną rzeczą. Sądzę, że jestem odpowiedzialny zarówno za sławę i siłę Polski w dobie poprzedniej, jak i za bezsiłę oraz upokorzenie teraźniejsze. Przynajmniej do tej odpowiedzialności się poczuwam zawsze i dlatego naturalną konsekwencją dla mnie jest podanie się do dymisji. [...]
2) Byłem i jestem stronnikiem wojny „a outrance” z bolszewikami dlatego, że nie widzę najzupełniej żadnej gwarancji, aby te czy inne umowy czy traktaty były przez nich dotrzymywane. Staję więc z sobą teraz w ciągłej sprzeczności, gdy zmuszony jestem do stałych ustępstw w tej dziedzinie, prowadzących w niniejszej sytuacji, zdaniem moim, do częstych upokorzeń zarówno dla Polski, a specjalnie dla mnie osobiście.
3) Po prawdopodobnym zerwaniu rokowań pokojowych w Mińsku pozostaje nam atut w rezerwie – atut Ententy. Warunki postawione przez nią są skierowane przeciwko funkcji państwowej, którą oto prawie dwa lata wypełniam. Ja i ROP, rząd czy sejm, wszyscy mieliby do wyboru albo zostawić mnie przy jednej z funkcji, albo usunąć mnie zupełnie. Co do mnie wybieram drugą ewentualność. [...]
Wreszcie ostatnie. Rozumiem dobrze, że ta wartość, którą w Polsce reprezentuję, nie należy do mnie, lecz do Ojczyzny całej. Dotąd rozporządzałem nią, jak umiałem samodzielnie.
Z chwilą napisania tego listu uważam, że ustać to musi i rozporządzalność moją osobą przejść musi do rządu, który szczęśliwie skleciłem z reprezentantów całej Polski.
Dlatego też pozostawiam Panu, Panie Prezydencie, rozstrzygnięcie co do czasu opublikowania aktu mojej dymisji.
Warszawa, 12 sierpnia
Józef Piłsudski, O państwie i armii, t. 1, Wybór pism, wybrał i oprac. Jan Borkowski, Warszawa 1985.
Dzień Imienin Wodza Narodu Marszałka Józefa Piłsudskiego będzie uroczyście obchodzony w całym państwie. W związku ze zbliżającym się dniem Imienin Marszałka na całym terenie Rzeczypospolitej potworzyły się miejscowe Komitety obchodu, w skład których weszli przedstawiciele wszystkich organizacji społecznych oraz najszerszych sfer obywatelskich, celem jak najuroczystszego obchodu dnia Imienin Dostojnego Solenizanta i ukochanego Wodza Narodu. W tym dniu cała Polska godnie uczci Wskrzesiciela niepodległej Ojczyzny, a dzień 19 marca będzie nie tylko dniem oddania hołdu Wielkiemu Obywatelowi, lecz zarazem dniem pogody i radości.
4 marca
„Gazeta Polska”, 4 marca 1931, cyt. za: Piotr Osęka, Rytuały stalinizmu. Oficjalne święta i uroczystości rocznicowe w Polsce 1944–1956, Warszawa 2007.
Nikt nie chce, by kierownictwa poszczególnych szkół wbrew swemu przekonaniu zajmowały się jakąś „agitacją” wśród młodzieży. Wyraz hołdu dla Twórcy Polski współczesnej powinien być potrzebą serca, a nie nakazem z góry. […] Święcenie dnia imienin Twórcy Polski jest to obowiązek każdego pedagoga, rozumiejącego, że zadaniem dzisiejszego wychowawcy przyszłych pokoleń powinno być krzewienie wśród młodzieży kultu dla bohaterstwa, dla geniusza narodowego.
Warszawa, ok. 10 marca
„Gazeta Polska”, 10 marca 1931, cyt. za: Piotr Osęka, Rytuały stalinizmu. Oficjalne święta i uroczystości rocznicowe w Polsce 1944–1956, Warszawa 2007.